W niedzielę, 2 sierpnia, przed naszym kościołem odbył się kiermasz książki religijnej i dewocjonaliów. Udało nam się zebrać ponad 4.500 zł., które będą przeznaczone na wymianę dotychczasowych pieców węglowych na ekologiczne.

Przed wydarzeniem na klasztornym profilu na Facebooku ojciec przeor Bruno Paterewicz zamieścił poniższy wpis. W pełni przedstawia on kontekst organizacji kiermaszu, oraz informuje o naszych aktualnych działaniach. Udostępniamy go także tutaj, bo wydaje nam się istotny, dla właściwego rozumienia naszych działań.

Kochani Przyjaciele naszego klasztoru!

Pomysł na kiermasz pojawił się klika miesięcy temu. Ze względu na budowę kaplicy całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu musieliśmy zlikwidować klasztorny sklepik. Nie przynosił zysków, jednak dla tych, którzy z zewnątrz odwiedzali nasz klasztor był miejscem zakupu pamiątek, czasem dewocjonaliów. Jednakże możliwość adoracji Najświętszego Sakramentu była dla nas ważniejsza od złotówek zostawianych przez turystów w sklepiku. Na wiosnę postanowiliśmy umieścić klasztorny sklepik na furcie, licząc, że to połączenie będzie niezłe – zgłoszenie grupy, oczekiwanie na przewodnika, jedna osoba obsługująca różne sprawy. Przeszkodziła epidemia Covid 19, wszystko zamarło. I pomysły, i chęci, i realizacja. Gości w klasztorze nie było. Nikt nie pytał o pamiątki, nikt nie pytał o toaletę.

Wszystko odżyło na początku lipca – w klasztorze pojawili się indywidualni turyści i pielgrzymi, czasem, ale rzadko, zorganizowane wycieczki. Dwa pytania są podstawowe – gdzie jest toaleta, gdzie można kupić pamiątki. W minionych tygodniach w toaletach na parkingu trwał remont, jednocześnie dużo wcześniej, bo już na wiosnę, rozbudowaliśmy furtę klasztorną, tworząc dodatkową przestrzeń na sklepik. Powoli przychodzi czas wcielania w życie zamierzeń. Na początku sierpnia toalety będą udostępnione przybywającym do klasztoru. Wtedy też ruszy sklepik z dewocjonaliami na furcie. Zysk z obu jest żaden, bardziej chodzi o stworzenie możliwości i spełnienie wszystkich oczekiwań, które dotyczą sanktuarium, i już niebawem – jak liczymy – bazyliki mniejszej. Stąd pojawiła się myśl, aby przed uruchomieniem sklepiku zorganizować kiermasz książki religijnej. Chcemy w ten sposób przewietrzyć nasze magazyny.

Wszystkie książki są nowe, wspaniałe modlitewniki, filmy religijne, albumy, obok tego figury świętych, różańce i dewocjonalia. Chcemy to udostępnić w atrakcyjnej cenie, niech dzieje się dobro! Z tego co zostanie i z tego, co w przyszłości zamówimy powstanie klasztorny sklepik. W minionych dniach prowadzimy także rozmowy w sprawie przyszłego ogrzewania kościoła i klasztoru. Chcemy wymienić piece, z węglowych, na ekologiczne. Prosiliśmy naszych parafian o wsparcie tego dzieła. Wszystkie, absolutnie wszystkie ofiary, składane przy okazji wizyty duszpasterskiej były przeznaczone na ten cel. Zebraliśmy wówczas 83 000 zł. Koszt wymiany pieców w tym roku, to wydatki rzędu 150 000 zł. Stąd podjęliśmy decyzję, aby cały dochód, który uzyskamy z kiermaszu zasilił konto wymiany pieców. Wiemy, że wszystkim jest ciężko, dlatego nie ogłaszamy otwartej zbiórki, chcemy dać Wam coś w zamian – książkę, modlitewnik, film, różaniec czy figurkę, aby w ten sposób budować wspólną odpowiedzialność za miejsce dla nas i dla Was niezwykłe – za nasz cysterski klasztor w Jędrzejowie.

Spotkajmy się w klasztorze! To nasze hasło! Podczas świętej liturgii, w kancelarii, na furcie, podczas zwiedzania i prywatnej modlitwy! Dziękujemy, że przywozicie na nas swoich gości, że nas wspieracie, że z nami się modlicie i kształtujecie przyszłe pokolenia. Jesteśmy z Wami i będziemy!

o. Bruno Paterewicz, przeor klasztoru